Utworzono: środa, 07. luty 2018 14:30

 

 

 

Witajcie

W pewien styczniowy dzień wyruszyłam do przedszkola, aby odwiedzić  znajomych . Byłam ciekawa co u nich słychać… Spotkałam tam nie tylko moich przyjaciół ale i chłopca wystruganego z drewna- jestem przekonana, że wiecie kim on był.

Oczywiście,  wyruszyliśmy w teatralną podróż  pełną niespodzianek razem z Pinokiem.

Dowiedzieliśmy się jakim był chłopcem i co go spotykało w jego codziennym życiu. Było ono nieco inne niż nasze…  dlaczego?

Chłopiec od samego początku był nieznośny, jednak dzięki swoim przygodom zrozumiał, że próżniactwo nie popłaca, oraz że nigdy nie jest za późno na naukę i zdobywanie wiedzy.

Ta historia nauczyła nas również tego, że jedynie uczciwą pracą możemy się wzbogacić.

Pozdrawiam!

Wasza Pestka!

Utworzono: czwartek, 11. styczeń 2018 07:17

 

 

 

 

Wreszcie przyszedł! Jak zawsze wyczekany, świecący lampkami, dzwoniący dzwoneczkami, otoczony aurą magii… Grudzień. Bałwanki, Mikołaje, renifery, anioły – obdarował nas tym wszystkim i zaprosił do zabawy. I tym razem codziennie zapalaliśmy adwentowy świecznik i odczytywaliśmy zadania z kalendarza, stopniowo przygotowując się do Bożego Narodzenia i jasełek. Rysowaliśmy gwiazdy, przeliczaliśmy choinki, wycinaliśmy szopki, tworzyliśmy bombki, rozsypywaliśmy brokat, podziwialiśmy wirujące za oknem płatki śniegu (nawet jeśli nie dało się z nich ulepić bałwana), snuliśmy świąteczne opowieści. W tym roku z sukcesem porwaliśmy się na lepienie pierogów i uszek, pieczenie makowców i pierniczków – otoczyły nas świąteczne zapachy i dźwięki kolęd. Jak to miło, że ten najciemniejszy miesiąc roku, potrafi dostarczyć nam tyle radości. Zobaczcie sami…     

Wasza Pestka!

Utworzono: środa, 10. styczeń 2018 14:54

 

 

 

 

 

'Christmas time, our preschool and the dine, children singing Christian rhyme...'
Thank you my dearest Singing Angels:) I am very proud of you! We are the best team ever:)

Utworzono: piątek, 05. styczeń 2018 16:48

 

 

 

 

 

Zapachniało już pierniczkami. Na choinkach rozbłysły światełka, a w żłóbku obok leży malutki Jezusek na sianku.

To już znak, że za chwilę rozpocznie się tradycyjne, przedświąteczne spotkanie…

Oglądałam próby bożonarodzeniowego przedstawienia w przedszkolu, ale dziś dzieci są jakieś inne…

Już wiem- ubrane są w piękne stroje! Maryja i Józef, aniołowie, królowie. Do dzieciątka przyszły też: pszczółka, kot, pies, tygrys i lew, a nawet zajączki!

W niejednym babcinym i dziadziusiowym oku zakręciła się łezka wzruszenia.

Po przedstawieniu były piękne życzenia, opłatek i… smakołyki.

No cóż teraz już można czekać na Mikołaja!

P.S.

A może za rok, ktoś napisze małą, maluśką rolę dla mnie?

 

Ściskam Was mocno, Wasza Pestka.

Utworzono: środa, 03. styczeń 2018 08:08

 

 

 

Witajcie,

gdy pewnego grudniowego dnia odwiedziłam Wielki Mały Świat poczułam… zimno. Owinęłam się bardziej szalikiem, naciągnęłam czapkę na uszy i ruszyłam na spotkanie z przedszkolakami. „Tylko gdzie oni są?” – myślałam. „Zajrzałam już chyba wszędzie i nic – nikogo nie ma…”

Gdy w końcu ich znalazłam, zrozumiałam, skąd w przedszkolu ten chłód. To za sprawą Teatru Lalek Pinokio i ich opowieści o „O Janku, Dziadku Mrozie i Złej Czarownicy”. Przedszkolaki poznały historię przyrodnich sióstr, złej macochy, nieszczęśliwego ojca i Janka. Uważnie śledziły przygody głównych bohaterów – dobrej i życzliwej Małgosi i jej siostry Basi, zupełnie innej – niemiłej i samolubnej. Kto to słyszał, żeby tak krzyczeć, tak brzydko zwracać się do innych i myśleć tylko o sobie?

Na szczęście, jak to zwykle w bajkach bywa, dobro i życzliwość zostały nagrodzone.

W przedszkolu od razu zrobiło się cieplej – to dobrze, bo w tym szaliku było mi już trochę za gorąco.

Ściskam mocno!

Pestka!