Utworzono: piątek, 04. maj 2018 05:53

 

 

"Spring is here, spring is here how do you think I know...?"

Who knows? My students, they know it all - about the spring, the animals, the music. They listen, they speak, they discover - this month outdoor too:)

Utworzono: piątek, 04. maj 2018 05:51

 

 

 

 

Tego dnia od samego rana nie mogłam doczekać się wizyty w Książenicach. Cieszyłam się bardzo na samą myśl o przedszkolnym teatrzyku. Jejku, jak ja lubię oglądać te niezwykłe historie! Zawsze dowiem się czegoś mądrego, ale i również się pośmieję.

I tym razem tak było… Wiecie doskonale, że kwiecień to miesiąc, w którym wszyscy mówią o tym, że należy dbać o ziemię.

Podczas dzisiejszego przedstawienia poznałam trzech uroczych chłopców i całą masę zwierzaków.

Historia działa się w lesie, ale nie takim zwyczajnym, tylko zaczarowanym. Ciekawi jesteście, co było w nim takiego niezwykłego? Zwierzęta, które tam mieszkały, mówiły ludzkim głosem. Podczas rozmów z chłopcami opowiedziały o kłopotach spowodowanych przez ludzi!

Zastanawiacie się, jakie kłopoty mogą mieć zwierzęta w lesie?

Oj, mają ich naprawdę sporo, posłuchajcie sami:

Sowa i niedźwiedź skarżyli się na hałas, złota rybka na zanieczyszczoną wodę, a smok mówił o nadmiarze smogu i dymu nikotynowego.

Myślicie, że to już wszystko? Oczywiście, że nie.

Ale najważniejsze było na końcu, Wy też dobrze zapamiętajcie morał tej bajki: „PAMIĘTAJMY TERAZ CO DZIEŃ - ŻEBY W ZGODZIE ŻYĆ Z PRZYRODĄ”. Idąc na spacer do lasu, uszanujcie jego mieszkańców.

 

Pozdrawiam,

Pestka 

Utworzono: piątek, 04. maj 2018 05:45

 

 

Witajcie,

jak co miesiąc miałam okazję uczestniczyć w koncercie. Myślałam, że nic mnie już nie zaskoczy… Ale i tym razem zobaczyłam coś, czego wcześniej nie znałam. Waltornia - to ona była gwiazdą tego popołudnia. Poznałam również jej historię!

Piosenka w duecie z Waltornią zabrały nas w świat legend. Przypomnieliśmy sobie dobrze nam znaną legendę o powstaniu Warszawy. Znacie jej tytuł? Wierzę, że tak.

Opowiadać jej Wam nie będę, ponieważ doskonale znają ją Przedszkolaki. Wiem od nich, że chętnie Wam ją opowiedzą.

Pamiętajcie, proszę, że jej bohaterami są Wars i Sawa.

 

 

Pozdrawiam,

Wasza Pestka

Utworzono: środa, 18. kwiecień 2018 14:19

 

 

 

 

Wiosenne przygody mieszkańców muzycznego lasu

Za oknami było jeszcze trochę zimowo, ale słońce coraz częściej wychylało się zza chmur. Dlatego postanowiłam odwiedzić moich ukochanych przedszkolaków i dowiedzieć się, co też oni porabiają w taką pogodę. Kiedy weszłam do przedszkola, moim oczom ukazały się nie tylko dzieci, ale i pewien dziwny instrument… Ciekawe czy zgadniecie? Miał stopę, a na niej metalową skarpetkę, stroik, skrzydło i kolanka. Wyglądał szczupło i elegancko.  To był fagot!

Razem z nim udaliśmy się w podróż po magicznej krainie, gdzie towarzyszyliśmy leśnym zwierzętom podczas pewnego wiosennego dnia. Dzielne przedszkolaki pomogły borsukowi, który musiał uciekać, ponieważ woda w rzece wylała, oraz pewnemu niedźwiedziowi, który jeszcze spał zimowym snem, choć w jego gawrze była już powódź! To była niezwykle ciekawa lekcja piosenki, ciekawe gdzie wybierzemy się następnym razem?  

Pozdrawiam Pestka!

Utworzono: czwartek, 05. kwiecień 2018 12:18

 

 

 

Marzec

Jak to mówią - W marcu jak w garncu… - to bardzo mądre stwierdzenie, a przekonali mnie o tym moi przyjaciele z Wielkiego Małego Świata J Uwielbiam do nich zaglądać, dzieje się u nich tak wiele fantastycznych rzeczy! Ostatnio był bardzo pracowity czas, zresztą jak zwykle ;) Miałam okazję przenieść się kilkaset milionów lat wstecz i poznać między innymi pterodaktyla czy triceratopsa. Okazało się, że wcale nie były takie groźne, a wręcz przeciwnie przyjaźnie bawiły się z nami w chowanego…

Potem wspólnie próbowaliśmy przywołać wiosnę, zmienialiśmy się w wiosenne zwierzątka, szukaliśmy na dworze oznak wiosny i tak pożegnaliśmy ekologiczną Marzannę- zamiast palić ją lub topić poddaliśmy ją recyklingowi. Kochamy czyste powietrze i naszą planetę i wiemy dobrze, jak należy o nią dbać. Pierwszego dnia wiosny zielone stroje i kolorowe kwiaty miały nam o tym przypominać.

Potem wszystkie przedszkolaki dzielnie przygotowywały się do Świąt Wielkanocnych. Bacznie ich przy tym obserwowałam i nie mogłam wyjść z podziwu jak, wiele serca w to wkładają i jaką czerpią z tego radość. Działo się wiele, nie obyło się bez robienia kartek świątecznych i stroików czy też zajęć kulinarnych. Przedszkolaki dowiedziały się, jak przygotować świąteczne smakołyki takie jak  mazurki, babeczki, chlebki, własnoręcznie przygotowały też sałatkę oraz faszerowały jajka. Większość z tego, co przygotowały, oczywiście zjadły a ja razem z nimi. No, ale niektóre rzeczy zabrały do domu i co z nimi zrobiły? Tego nie wiem, musicie zapytać ich sami! Ojej tyle się działo, zapomniałam powiedzieć, że na przedszkolny stolik zawitały wędzone ryby, z których wspólnie przygotowaliśmy przepyszne pasty.

Tuż przed końcem tego szaleństwa przedszkolaki zaprosiły mnie na Wielkanocne warsztaty, z których każdy z nas wyszedł z pięknym koszyczkiem pełnym lukrowych pisanek pilnowanych przez uroczego baranka!!

Oj rozpisałam się dzisiaj straaasznie… Zmęczona, ale bardzo szczęśliwa, pozdrawiam Was gorąco! Dodam jeszcze, że tempo w jakim pracują moi mali przyjaciele, jest dla mnie czasem zbyt szybkie, dlatego jadę trochę odpocząć

Pozdrawiam Wasza Pestka!