×

Błąd

[sigplus] Critical error: Image gallery folder przedszkole/biuletyny/2015/10-grudzien/jaselka is expected to be a path relative to the image base folder specified in the back-end.

[sigplus] Critical error: Image gallery folder przedszkole/biuletyny/2015/10-grudzien/koncert is expected to be a path relative to the image base folder specified in the back-end.

[sigplus] Critical error: Image gallery folder przedszkole/biuletyny/2015/10-grudzien/teatr is expected to be a path relative to the image base folder specified in the back-end.

[sigplus] Critical error: Image gallery folder przedszkole/biuletyny/2015/10-grudzien/glina is expected to be a path relative to the image base folder specified in the back-end.

[sigplus] Critical error: Image gallery folder przedszkole/biuletyny/2015/9-listopad/teatr is expected to be a path relative to the image base folder specified in the back-end.

[sigplus] Critical error: Image gallery folder przedszkole/biuletyny/2015/9-listopad/koncert is expected to be a path relative to the image base folder specified in the back-end.

Utworzono: poniedziałek, 22. luty 2016 11:42

biuletyn

Utworzono: środa, 17. luty 2016 17:30

Utworzono: czwartek, 31. grudzień 2015 13:36

- Po zegarku! Po kalendarzu! – tak odpowiedzą rozsądne dzieci.

- Po dzieciach – powiedziałyby panie nauczycielki.

Przecież nasi podopieczni dopiero biegali po zalanym słońcem placu zabaw, opaleni, zgrzani, wakacyjni. Minęła chwila i już weszli w kokony z kurtek, szalików i czapek, rozpoczęła się coroczna zimowa walka z plączącymi się rajstopami, gubiącymi się rękawiczkami, złośliwymi zimowymi butami, które trudno założyć, a jeszcze trudniej zdjąć. Gdzieś po drodze przemknęła piękna pani jesień, zasypując nas złotymi liśćmi i ciesząc przyjemnymi, ciepłymi dniami. Potem nagle przyszedł grudzień i okazało się, że trzeba zacząć śpiewać kolędy, bo za chwilę jasełka. Złote liście zastąpił złoty brokat i niestety tylko tyle śniegu, ile zdołaliśmy sobie wyczarować w salach z papierów, piórek i bibułek…

Błyskiem z lata przeskoczyliśmy w zimę. Korzystaliśmy z tego czasu ochoczo, pojawiły się nowe wyzwania, rytmika prowadzona regularnie przez rozśpiewaną panią Olę. Większość przedszkola dała się porwać szałowi wyszywania, więc spowici w kolorowe włóczki, łamiąc plastikowe igły, spędziliśmy pracowicie jakieś dwa miesiące. Dzieci dzielnie przebrnęły przez występy przed publicznością, recytowały, śpiewały, tańczyły, doprowadzały rodziców do łez… wzruszenia:)

W tym czasie nasi zapłakani nierzadko debiutanci zamienili się w przedszkolne, samodzielne zuchy, a bardziej doświadczone przedszkolaki dojrzały i stały się poważnymi kandydatami do edukacji szkolnej. Jak zawsze najważniejszą i często najtrudniejszą nauką dla wszystkich było… Czytanie? Pisanie? Liczenie? Nieee… – zgodne życie w grupie z innymi. W tym, mali i duzi, doskonalimy się każdego dnia.

Nasz reporter przemknął przez przedszkole, wypytując dzieci, co najbardziej utkwiło im w pamięci z ostatniego okresu spędzonego w przedszkolu:

- Jesienią robiliśmy jesienne obrazki do ramek na korytarzu.

- A mi najbardziej podobało się latem kąpanie w basenie… a w przedszkolu… yyyy… chyba wszystko.

- Pamiętam, jak znalazłam jesienią listek w kształcie serduszka.

- Fajne były liściowe panie…

- I wyszywanie!

- Teraz zimą, to jasełka, że przyszli rodzice…

- A ja mam kolegę, którego lubię za wszystko.

- Ja najbardziej lubię magnesy…

- A mi się fajnie przyklejało choineczkę na niebieską karteczkę…

Sami państwo widzą, ile ważnych spraw. A przed nami wiosna!:)

Utworzono: piątek, 18. grudzień 2015 19:15

[sigplus] Critical error: Image gallery folder przedszkole/biuletyny/2015/10-grudzien/jaselka is expected to be a path relative to the image base folder specified in the back-end.

Czy ktoś z was widział kiedyś anioła? Podobno to duchy, które mogą przybrać dowolną formę. Wszystko zależy od tego kto i jak na nie patrzy. Są takie dni, kiedy odwiedzają ludzi. Czasem mają zmierzwione skrzydła, plączącą się między nogami zbyt powłóczystą szatę i przekrzywioną zawadiacko aureolę. A czasem noszą ciut za ciasne jeansy, wykrochmaloną białą koszulę i miękkie, wygodne kapcie. Tulą kurczowo misia, żują w roztargnieniu ażurowy sweterek, bujają myślami gdzieś wysoko, w znanych tylko sobie miejscach. Potrafią oddać to, co najcenniejsze, by zobaczyć uśmiech, pocieszyć. Nie skrywają uczuć – w swoich małych dłoniach trzymają szczere, bijące mocno, wypełnione po brzegi bezgraniczną miłością serce. Wystarczy podejść, dotknąć, aby przekonać się, jak parzy. Anioł może być gwiazdką, śnieżynką, góralem, sportowcem, superbohaterem, mrozem, reniferem, Świętym Mikołajem albo po prostu sobą – dzieckiem. Czuje, widzi i rozumie więcej, niż się nam zdaje. Potrafi cieszyć się życiem, zachwycać tym, co dla nas, skamieniałych dorosłych, nie przedstawia już żadnej wartości. Spójrzcie z jakim przejęciem przewraca kolejne stronice wiedzy. Posłuchajcie z jakim przekonaniem wypowiada drżącym głosem swoje kwestie. Doceńcie ile ma w sobie odwagi, by tańczyć, śpiewać na całe gardło, odczuwać prostą radość z tego, że jest z nami. Każdy wierzy w coś innego – jedni w siłę wyższą, inni potęgę miłości, dla niektórych ważna jest uczciwa praca, wyznawane wartości. Jest jednak coś, w co naprawdę warto wierzyć – uwierzcie w swoje dzieci i to, że są takie chwile, momenty, gdy na świecie dzieją się prawdziwe cuda. A zawsze wtedy, będzie Boże Narodzenie…

{gallery}przedszkole/biuletyny/2015/10-grudzien/jaselka{/gallery}

Utworzono: wtorek, 15. grudzień 2015 13:57

[sigplus] Critical error: Image gallery folder przedszkole/biuletyny/2015/10-grudzien/koncert is expected to be a path relative to the image base folder specified in the back-end.

Instrumenty mają piękną duszę, której podrobić nikt nie zdoła. To dzięki niej snują niezwykłe opowieści, zaglądają w głąb nas samych, chwytają za serce i nie chcą puścić. Wyciskają łzy smutku i radości, hipnotyzują, pozbawiają słuchacza na chwilę zmysłów. A kto wiedzie prym, któż jest niekwestionowanym władcą emocji? One – niepozorne skrzypce. Możecie nie zgodzić się z tym wyborem, ale z pewnością nie zdołacie zakwestionować drzemiącego w nich potencjału. W ich świecie nie istnieją żadne granice, swobodnie podróżują przez muzyczne krainy, niejednokrotnie łącząc w harmonijną całość to, czego z pozoru połączyć się nie da.

Dziś urzekły nas zimowymi historiami, wtórując piosence o kryształowym głosie. Energiczne świąteczne porządki, radość z przystrajania choinki i szykowania prezentów dla przyjaciół z muzycznego lasu, beztroska zabawa z Rudolfem, który zabrał piosenkę do pewnego siwego staruszka, co wieszał błyszczące sople nut na gałęziach pięciolinii. Ciepło kominka w góralskiej chacie, przyśpiewki, tańce, gorąca krew krążąca w żyłach. A za oknem mruga psotna gwiazda. Łagodne anioły chwyciły jej długie warkocze i wraz z nimi spłynęły cicho z nocnego nieba. Gdzie się udały? Do skromnej szopki, w której narodziło się dzieciątko. Zamyślona piosenka wróciła do domu, nakryła stół białym obrusem, przygotowała kolację i zaprosiła wszystkich do wspólnego kolędowania. Kolorowa choinka, przejmujące dźwięki, szczery śpiew, serca bijące w jednym rytmie – święta są już za progiem…

{gallery}przedszkole/biuletyny/2015/10-grudzien/koncert{/gallery}