Wstałam rano, przeciągam się i widzę- list od przedszkolaków Wielkiego Małego Świata, a w nim- zaproszenie na wycieczkę! Hura! Ruszam więc… Przeczytajcie uważnie co takiego spotkało nas tego dnia!
„Słońce przygrzało, wiosna obudziła owady i kwiaty, a my wystawiliśmy nosy poza Wielki Mały Świat. Ośmieleni ociepleniem zaplanowaliśmy wycieczkę w pewne niezwykłe miejsce. Galeria Instrumentów Folkowych w Grodzisku Mazowieckim przywitała nas czarodziejską atmosferą. Zgromadzone tam instrumenty z różnych stron świata tłoczyły się w każdym kącie jak dziwne zwierzaki rwące się do śpiewu i tańca. Posłuchaliśmy też muzyki z patefonu i pięknej, staaarej katarynki oraz złapaliśmy się na grającą wędkę, która spełnia życzenia jak złota rybka (mamy nadzieję). Niektórzy nawet rwali się do tańca przy muzyce z potańcówek prababci i pradziadka. Jeśli jeszcze nie wiecie, że miotły, podkowy, pompki i wałki do ciasta można wykorzystać jak instrumenty muzyczne, i jak o miłości mogli śpiewać jaskiniowcy, koniecznie odwiedźcie tę galerię, która w niczym nie przypomina… handlowej”
Wszystko, co w zasięgu ręki mamy, na instrument przerabiamy!
Ściskam Pestka!