W gorące dni uwielbiam chować się w cieniu w towarzystwie ulubionych książek. Ach, jak przyjemnie czyta się na leżaku i popija lemoniadę. Ostatnio pomyślałam, że książki to wspaniali przyjaciele! Towarzyszą nam, tłumaczą świat, bawią nas… Trochę jak mama i tata, a właściwie ich pomocnicy – książki i gazety, w których mieszkają cyfry i litery, tajemnicze znaczki i ilustracje.
Z tego, co wiem, przedszkolaki to prawdziwe mole książkowe. Postanowiłam wybrać się do nich i sprawdzić, co teraz czytają w wolnej chwili. Trafiłam akurat na barrrdzo ciekawy dzień!
W tym roku z okazji święta książki dzieci rozwiązywały zagadkę ilustracji. Skąd się bierze? Kto ją tworzy? Jak to się dzieje, że z jednego obrazka powstają tysiące takich samych?
Mogliśmy sprawdzić to doświadczalnie i zostać ilustratorami. Odwiedził nas pan redaktor, który wydaje prawdziwą gazetę. Dostaliśmy zadanie – „Narysujcie pociąg na wakacje”. No i zaczęło się pakowanie bagaży do narysowanych wagoników, które wiozą nas w narysowaną dalJ
Podobno prawdziwy grafik wstawi je teraz do prawdziwej gazety. Podobno najprawdziwsza drukarnia wydrukuje setki gazet z naszymi rysunkami. Przekonamy się za kilka tygodni i pokażemy Wam efekty. Aż chciałoby się już wyruszyć na wakacje… oczywiście z książką!
Wasza Pestka!