[sigplus] Critical error: Image gallery folder przedszkole/biuletyny/2014/grudzien/kulinaria is expected to be a path relative to the image base folder specified in the back-end.

Chociaż do świąt pozostały blisko dwa tygodnie, to w Wielkim Małym Świecie już spore kulinarne zamieszanie. Bo miesiąc grudzień to taki magiczny, nastrojowy czas przygotowań do Świąt Bożego Narodzenia. Odświeżamy stare sprawdzone przepisy na pyszne potrawy, czekamy na pierwszy śnieg, ubieramy choinkę, marzymy o prezentach, niecierpliwie szykujemy się do rodzinnych spotkań i składania życzeń.

Dzieci, pod okiem pani Wioli, piekły pierniki. Pracy było sporo. Trzeba zagnieść ciasto, potem je rozwałkować na cieniutki placek, przy pomocy foremek tchnąć w niego świątecznego ducha – gęste, przysadziste choinki, renifery o rozłożystych porożach, mrugające radośnie gwiazdki, dzwoneczki srebrnym głosem zapraszające do wigilijnego stołu, aniołowie w bieli czuwający nad nami. Upieczone, pachnące nieziemsko smakołyki wystarczy już tylko udekorować. Pędzle w dłonie! Kilka zamaszystych pociągnięć gęstym lukrem, interesująca faktura kolorowej posypki i oto pachnące, korzenne delicje kuszą łakomych cukierników. Jeśli chcecie poznać ich smak – sami przygotujcie świąteczne pierniczki. Niestety, z przedszkolnych wypieków zostało już tylko miłe wspomnienie:)

Składniki:

• 400 g mąki (można pomieszać 300 g mąki pszennej i 100 g mąki żytniej pełnoziarnistej)
• 2 duże jajka
• 130 g cukru pudru
• 100 g masła, roztopionego i lekko przestudzonego
• 100 g łagodnego miodu np. akacjowego
• 1 łyżka przyprawy do piernika
• 1 łyżka kakao
• 1 łyżeczka sody oczyszczonej

Wykonanie:

Wszystkie składniki wsypać do naczynia, wymieszać i wyrobić (można mikserem). Ciasto może być klejące, ale nie dodawać mąki. Ciasto rozwałkować na grubość 4 mm (nie cieniej), podsypując je małą ilością mąki - tylko tyle, by ciasto nie kleiło się do stolnicy. Wykrawać różne kształty pierniczków (jeśli chcecie je powiesić na choince, zróbcie w każdym dziurkę za pomocą słomki). Ciasteczka układać na blaszce w niewielkich odstępach. Piec w temperaturze 180°C przez około 8 - 10 minut. Studzić na kratce. Dowolnie udekorować.

{gallery}przedszkole/biuletyny/2014/grudzien/kulinaria{/gallery}

[sigplus] Critical error: Image gallery folder przedszkole/biuletyny/2014/grudzien/moda is expected to be a path relative to the image base folder specified in the back-end.

W przedszkolu spadł pierwszy śnieg, więc pan bałwan wskoczył uradowany na sanki i pomknął przed siebie korytarzem, wprost do kuchni. Porwał kilka kruchych, jeszcze ciepłych ciasteczek, poprawił czapkę na głowie i rozmarzył się, śniąc na jawie o wiosce świętego białobrodego. I nagle, jak za dotknięciem królowej zimy, z mroźnej krainy przybył zastęp rezolutnych mikołajów, chichoczących elfów w towarzystwie aksamitnych reniferów (cóż za imponujące poroża!), zielonych, brzęczących bombkami choinek, kolorowych prezentów i błyszczących gwiazdek z nieba... Zresztą zobaczcie sami!:)

{gallery}przedszkole/biuletyny/2014/grudzien/moda{/gallery}

[sigplus] Critical error: Image gallery folder przedszkole/biuletyny/2014/grudzien/rysunki is expected to be a path relative to the image base folder specified in the back-end.

Czarna krowa w kropki bordo

gryzła trawę, kręcąc mordą.

Kręcąc mordą i rogami,

gryzła trawę wraz z jaskrami.

Stado różowych, niebieskich, czerwono-czarnych krówek wybiegło z kredkowej obory wprost na kobierzec słodkiej koniczyny. Tu i ówdzie jaśniały apetycznie jaskry. Muuusimy ich spróbować – mućki wymieniły porozumiewawcze spojrzenia i oblizały pyski szorstkimi językami. Gdy pasły się w najlepsze, delektując się smakiem soczystej zieleniny, na łąkę wkroczył on. Król wszystkich królów – tyranozaur. Wyszczerzył w uśmiechu ostre jak włócznie zębiska i pomachał na powitanie krótkimi łapkami. Może tym razem ktoś się z nim pobawi, zamiast brać nogi za pas z dzikim rykiem przerażenia. Znudził go już widok podskakujących w panice ogonów. Myślicie, że zmyślamy? Ależ skąd! U nas wszystko jest możliwe:)

{gallery}przedszkole/biuletyny/2014/grudzien/rysunki{/gallery}

[sigplus] Critical error: Image gallery folder przedszkole/biuletyny/2014/grudzien/pitagoras is expected to be a path relative to the image base folder specified in the back-end.

Po wielkim mierzeniu nadszedł czas na ważenie. Udało nam się zebrać całkiem sporą kolekcję przeróżnych wag. Jedne skrywają w środku baterie i wyświetlają bardzo dokładnie wyniki pomiarów, inne potrzebują całych zastępów odważników. Z nieukrywanym zachwytem dokładnie obejrzeliśmy wagę szalkową z 1886 r. Najdziwniejszym jednak narzędziem do ważenia okazał się przezmian (zwany także bezmianem). Jest to rzymska waga, służąca do szybkiego, lecz niezbyt dokładnego szacowania ciężaru. Składa się z ramienia – metalowego, sztywnego i odpowiednio grubego pręta. Na jednym końcu ma haczyk do zawieszania ważonego przedmiotu, a na drugim stały obciążnik. Jak korzystać z tego cudu starożytnej techniki? Cała sztuka polega na tym, aby tak umiejscowić punkt zawieszenia dźwigni, by była ona w położeniu poziomym. Na ramieniu zaznaczone są punkty oznaczające masę ważonego przedmiotu. Proste, a jakże skuteczne! Sporym zainteresowaniem cieszyła się także waga łazienkowa. Każdy przedszkolak mógł się osobiście zważyć przed i po podwieczorku. Jeszcze nie wiemy ile waży całe nasze przedszkole, ale wkrótce może uda nam się znaleźć odpowiedź i na to pytanie.

{gallery}przedszkole/biuletyny/2014/grudzien/pitagoras{/gallery}

[sigplus] Critical error: Image gallery folder przedszkole/biuletyny/2014/grudzien/teatr is expected to be a path relative to the image base folder specified in the back-end.

Na parapecie skarpetki, na fotelu lalka, pod stołem klocki, a przy łóżku miś… W pokoju panuje straszny bałagan. Coś nam mówi, że Felunia doskonale wie, kto odpowiada za ten nieporządek. Dziewczynka wprost nie znosi sprzątania. Siedzi markotna, narzekając na te wszystkie stare, brzydkie i niemodne już zabawki. Twierdzi, że koszmarnie ją znudziły. Przykro zrobiło się pluszowemu misiowy, który zawsze był przy Feluni – pocieszał ją w chwilach smutku, odstraszał złe sny, gdy wpełzała pod pierzynę i tuliła go mocno. Byli nierozłączni, a teraz już go nie chce. Każe mamie wyrzucić przytulankę i całą resztę towarzystwa. Na szczęście mama jest mądra – chowa zabawki do kartonu i zanosi je na strych. Tam miś zdobywa nowych przyjaciół – szczotkę, szufelkę, mopa i kubeł. Uczą go jak szybko sprzątać, segregować śmieci, dbać o porządek. W nocy Felunia wierci się w łóżku, nie może zasnąć. Brakuje jej pluszowego przyjaciela, choć nie chce się do tego głośno przyznać. Tymczasem miś, z pomocą pracowitej kompanii, postanowił pomóc dziewczynce w uprzątnięciu pokoju. Wszystko lśniło czystością. Zamiast swądu brudnych skarpetek, czuć było kwiatowy płyn do podłóg. Zaskoczona mama kupiła Feluni w nagrodę piękną, zieloną ciężarówkę. Dziewczynka pobawiła się nią przez chwilę, po czym zapragnęła, by wróciły do niej stare zabawki, a zwłaszcza jej ukochany miś. Na widok smutnej miny córki, kobieta przyniosła ze strychu pudełko. Felunia porwała w objęcia pluszaka i obiecała, że już nigdy go z nich nie wypuści. No dobrze, ale co zrobić z ciężarówką? Mama miała pewien pomysł… Dziewczynka wsadziła zabawkę do pudełka, ładnie je ozdobiła i podarowała innemu dziecku. Tym sposobem zrobiła dobry uczynek…

{gallery}przedszkole/biuletyny/2014/grudzien/teatr{/gallery}