Uwielbiam wakacyjne podróże, te małe i te duże. Dlatego z radością ruszyłam odkrywać z dziećmi z Wielkiego Małego Świata ekopark Sady Klemesa. Pogoda nam dopisała, humory również, dojechaliśmy szybko, a tam już czekały na nas przygody! Dowiedzieliśmy się, jak kiełkują nasiona i jak ważne są owady wokół nas, szaleliśmy na wielkich dmuchańcach i torach przeszkód, gubiliśmy i znajdowaliśmy się w labiryntach i odpoczywaliśmy w przyjemnym cieniu drzew. Nawet nie zauważyliśmy, kiedy minął cały przedszkolny dzień. To było prawdziwe pożegnanie lata w pełnym słońcu. Na pewno wrócimy tam za rok.
Całuję,
wakacyjna Pestka