Wrzesień w Wielkim Małym Świecie

Utworzono: piątek, 06. październik 2017 13:39

 

 

 

 

 

Ach ten wrzesień! Taki miły miesiąc, kiedy lato spotyka się z jesienią. Najczęściej złoto-zielony, przyjemnie ciepły i osnuty babim latem… Ale nie tym razem! W tym roku wraz z nastaniem września ktoś wyłączył słońce i rozkręcił korki z deszczem. Nagle zrobiło się buro i chłodno, ale dawaliśmy sobie z tym dzielnie radę. Z rozrzewnieniem wspominaliśmy wakacje i wakacyjne podróże. Często korzystaliśmy z kaloszy, polując na krótkie chwile bez deszczu. Przypominaliśmy sobie siebie nawzajem, witaliśmy nowe dzieci w grupie, rozmawialiśmy o emocjach, smutkach i radościach. Udaliśmy się też na poszukiwanie zebry w Książenicach i znaleźliśmy nawet kilka (spytajcie dzieci!), a pod koniec miesiąca prowadziliśmy śledztwo w sprawie pierwszych oznak jesieni (były!) oraz grzybów jadalnych i trujących (z daleka) i kisiliśmy kapustę. A poza tym, cięliśmy, śpiewaliśmy, liczyliśmy, przyklejaliśmy, malowaliśmy – normalnieJ No i już wiemy, skąd się wzięła nazwa „wrzesień”. Spytajcie, a się przekonacie.

 

we can Sing, we can Speak, we can do the funny tricks:) And we put a Little Love in Our Hearts! (love your friends project with the smartest and the most talented kids).
PS. If you search for the Fall asked them they will tell you All!

 

Pozdrawiam Wasza Pestka!