×

Błąd

[sigplus] Critical error: Image gallery folder przedszkole/biuletyny/2014/listopad/teatr is expected to be a path relative to the image base folder specified in the back-end.

Kotek i Kogutek

Utworzono: wtorek, 04. listopad 2014 22:00

[sigplus] Critical error: Image gallery folder przedszkole/biuletyny/2014/listopad/teatr is expected to be a path relative to the image base folder specified in the back-end.

Słoneczne dni sprzyjają długim spacerom, dlatego wybraliśmy się na przechadzkę do gęstego boru. Spotkaliśmy tam przesympatycznego leśnego skrzata, który opowiedział nam pewną historię. Opowieść tę znają nasi dziadkowie i rodzice, a teraz poznaliśmy i my.

Stary, nieco zrzędliwy kot i młody, energiczny kogutek to para przyjaciół. Mieszkają razem na polanie. Ponieważ zbliża się zima, postanawiają zawczasu zrobić zapasy. Urządzają grzybobranie, lecz po długim, męczącym dniu wracają z pustymi koszykami. Cóż za żal… Zima za pasem, a spiżarnie puste. Kot zmarkotniał, spuścił uszy i zdawał się rozważać coś z niechęcią. W końcu zebrał się w sobie i rzekł: Pójdę daleko, w głąb ciemnego lasu, tam na pewno znajdę grzyby i jagody. Ty zostaniesz w domu. Nie oddalaj się nigdzie i z nikim nie rozmawiaj. Wrócę najszybciej jak się da. Kogutek zatrzepotał z przejęcia skrzydełkami – po raz pierwszy miał zostać zupełnie sam. To nic strasznego, przecież jest już duży i świetnie sobie ze wszystkim poradzi. Jak tylko kot zniknął z pola widzenia, pojawił się on – podstępny, zakłamany rudzielec. Upatrzył sobie pulchnego kogutka i chciał go zjeść. Zwiódł naiwnego ptaka, a gdy ofiara zorientowała się, że grozi jej niebezpieczeństwo, zapiała rozdzierająco. Na szczęście kot nie zdążył oddalić się za bardzo i usłyszał wołanie przyjaciela. Gnał ile sił w łapach, by ocalić kogutka. Tym razem wszystko skończyło się szczęśliwie.

Następnego dnia kot ponownie wyruszył do lasu w poszukiwaniu pożywienia, a kogutek – bogatszy o przykre doświadczenia – raz jeszcze został sam w domu, obiecując zachować czujność. Niestety, i tym razem nie posłuchał rad kota, a przebiegły lis skrzętnie to wykorzystał. Przykry morał tej bajki zapamiętamy na długo – rad naszych bliskich słuchać należy, a nieznajomych omijać!

{gallery}przedszkole/biuletyny/2014/listopad/teatr{/gallery}