×

Błąd

[sigplus] Critical error: Image gallery folder przedszkole/biuletyny/2014/wrzesien/koncert is expected to be a path relative to the image base folder specified in the back-end.

Drukuj

Kuferek pełen wakacyjnych wspomnień

Utworzono: wtorek, 16. wrzesień 2014 22:16

[sigplus] Critical error: Image gallery folder przedszkole/biuletyny/2014/wrzesien/koncert is expected to be a path relative to the image base folder specified in the back-end.

Witajcie Kochani! Dawno się nie odzywaliśmy… Myślicie, że nic się u nas nie dzieje? Otóż wróciliśmy z wakacyjnych wojaży i wzięliśmy się do pracy. A mamy jej naprawdę dużo! Sporo czasu poświęciliśmy na wspólną zabawę i opanowywanie przedszkolnych reguł, bowiem nasza Wielka Mała Rodzinka znacznie się powiększyła. Przearanżowaliśmy też nieco nasze sale – teraz już wszystko jest na swoim miejscu. Rzecz jasna, nie zapomnieliśmy o przedszkolnym ogródku – na grządkach pojawiły się delikatne sadzonki poziomek i truskawek. Za kilka miesięcy będziemy się objadać słodkimi owocami.

Zawieranie nowych przyjaźni, to nasza specjalność. Niedawno spotkaliśmy skrzydlatego włóczykija imieniem Staszek. W sekrecie uchylił wieko swojego niezwykłego kuferka, wypchanego po brzegi wakacyjnymi wspomnieniami. Choć lato minęło, poczuliśmy jego tchnienie. Kilka pamiątek z podróży wypadło z kuferka i potoczyło się ku nam, malując dźwiękiem obrazy baśniowych podróży. Towarzyszył im monsieur accordeon, który głęboko nabierał w ogromny miech powietrza, a gdy powoli je wypuszczał, z jego wnętrza wydobywał się cudowny śpiew – radosny, smutny, a czasem pełen melancholii. Cóż za magia!

Staszek tego dnia zabrał nas na niezapomnianą wyprawę. Kraków pogrążony w nocnej ciszy, skąpany w blasku księżyca. Ze srebrnego globu macha do nas figlarnie Mistrz Twardowski. Rozpalone do białości piaski pustyni. Z rozedrganych miraży wyłania się smukła postać zadumanego Małego Księcia. Szelest kniei w gęstym borze. Uczeń Akademii Pana Kleksa zaprasza do dzikiego tańca. Spacer brzegiem morza w amarantowych promieniach zachodzącego słońca. Ślady bosych stóp Alicji odciśniętych na krótką chwilę w mokrym piasku. Muszla przyciśnięta do ucha wyszeptuje tęsknotę za domem. Grzmot, błysk, rzęsisty deszcz. Sztorm otwiera morskie wrota i zatrzaskuje je z hukiem za drewnianą łupinką. Ciemność, płomień świecy, czyjś cichy głos. Pinokio oprowadza po rozległych komnatach wielorybich trzewi. Na wietrze łopocze piracka bandera, a fale niosą na grzbietach skoczną melodię szant. I tylko żal ściska serce, że każda podróż musi dobiec końca…

Drodzy przyjaciele, pozdrawiamy was i czekamy na kolejne spotkania. Ciekawi jesteśmy, gdzie tym razem wyruszymy i kogo poznamy! Do zobaczenia niebawem:)

{gallery}przedszkole/biuletyny/2014/wrzesien/koncert{/gallery}