[sigplus] Critical error: Image gallery folder przedszkole/biuletyny/2015/4-kwiecien/muzyczne is expected to be a path relative to the image base folder specified in the back-end.
Staccato i legato – czy to nie brzmi jak odmiany pysznych lodów? Na ostatnich zajęciach muzycznych RamTamTam rozszyfrowaliśmy tajną informację ukrytą w kompozycji Maurice Ravela. Okazało się, że Ravel był wielkim wielbicielem lodów włoskich i im właśnie poświęcił swój najsłynniejszy utwór – Bolero. Główny temat powtarzany przez kolejne instrumenty ilustruje, jak płynnie, legato, lód kręcony ląduje w wafelku, a potem topi się w słonecznych promieniach i spływa na chodnik. Urywany akompaniament, staccato, to po prostu lądująca na lodzie kolorowa posypka. Wirowaliśmy przy Bolero, rysowaliśmy do muzyki i razem z Ravelem cieszyliśmy się z istnienia lodów kręconych. I tylko Krzysia naszła nagła wątpliwość: Ale proszę pani, czy tak było naprawdę? Czy Ravel tak bardzo lubił lody włoskie? Odpowiedź pozostawiamy rodzicom:)
{gallery}przedszkole/biuletyny/2015/4-kwiecien/muzyczne{/gallery}
[sigplus] Critical error: Image gallery folder przedszkole/biuletyny/2015/4-kwiecien/teatrzyk is expected to be a path relative to the image base folder specified in the back-end.
Jeśli wejdziesz między kury, musisz gdakać… Tak, tak, czasem wcale nie wrony, tylko właśnie kury. Taka historia przydarzyła się pewnemu orłu w Indiach, który wykluł się w kurniku i myślał, że jest kogutem. Jednak z dnia na dzień opuszczały go siły i radość życia. Czy czegoś mu brakuje? – zastanawiał się jego opiekun. Tymczasem orzeł spoglądał tęsknie w niebo i czuł, że powinien wznieść się na swych potężnych skrzydłach i królować w przestworzach. Jak skończyła się ta historia? Całe szczęście inaczej niż w wersji Anthony’ego de Mello, hinduskiego jezuity, w której nieszczęśliwy ptak nigdy nie poznał radości latania. Ten, który odwiedził nas w przedszkolu razem z teatrzykiem kukiełkowym, wzniósł się wysoko i pokazał dzieciom, że najlepiej czujemy się wtedy, kiedy możemy być po prostu… sobą:)
{gallery}przedszkole/biuletyny/2015/4-kwiecien/teatrzyk{/gallery}
[sigplus] Critical error: Image gallery folder przedszkole/biuletyny/2015/4-kwiecien/hupaj is expected to be a path relative to the image base folder specified in the back-end.
Co tym razem przyniósł nam przyjaciel ze Stumilowego Lasu? Dużo dobrego humoru, uśmiechu i worek pełen przygód. Myśleliśmy, że pójdzie łatwo, że policzymy do trzech i z worka wysypią się przepisy na nowe zabawy, ale nie tym razem! Najpierw sprytny Tygrys chciał sprawdzić naszą wiedzę na temat wiosny. A zatem dopytywał nas, co wiemy o tej przemiłej pani w zielonej sukni. Pomysłów na odpowiedzi było mnóstwo, by jednak dojść do tego, że wraz z jej przybyciem dzień robi się dłuższy, potrzebowaliśmy małych wskazówek – żółtych i niebieskich piłeczek. Gdy ich dotknęliśmy, doznaliśmy olśnienia. Ależ tak! To przecież noc i dzień. Podczas harców próbowaliśmy pokonać wszystko i wszystkich – nawet samą matkę naturę. Toczyliśmy zaciętą bitwę pomiędzy mrokiem nocy, a blaskiem dnia. Zaczęliśmy niewinnie od zwykłej utarczki z piankowymi kuleczkami, a skończyliśmy na poważnej rywalizacji podczas pokonywania toru przeszkód. Kto wygrał? Hmm… Trudno orzec. Zobaczcie sami jak to wszystko wyglądało i spróbujcie wskazać zwycięzców!:)
{gallery}przedszkole/biuletyny/2015/4-kwiecien/hupaj{/gallery}
[sigplus] Critical error: Image gallery folder przedszkole/biuletyny/2015/4-kwiecien/kulinarne is expected to be a path relative to the image base folder specified in the back-end.
Dzisiaj rano niespodzianie zapukała do mych drzwi./Wcześniej niż oczekiwałem przyszły te cieplejsze dni./Zdjąłem z niej zmoknięte palto, posadziłem vis a vis./Zapachniało, zajaśniało wiosna, ach to ty!/Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty!
No właśnie, zapachniało wiosną! Czuć ją wszędzie – w salach, przedszkolnym ogródku, pobliskich łąkach i lasach. Powietrze jest jej pełne. A gdy słońce zaczyna mocniej przygrzewać wzmaga apetyt, zwłaszcza na coś zdrowego, lekkiego i świeżego. Co pasuje do radosnego nastroju i apetycznych nowalijek? Oczywiście wiosenna sałatka! Co prawda na nasze własne warzywa przyjdzie nam jeszcze cierpliwie poczekać (nie licząc wyrazistego w smaku szczypiorku, wyhodowanego specjalnie na tę okazję), ale od czego mamy przedszkolną kuchnię i całą skrzynię chrupiących skarbów? Proszę państwa, noże w dłonie i siekamy, siekamy, siekamy! Ciche stukanie ostrzy o deski, usta pełne słodkiego mormorando... A Grechuta się tylko uśmiecha:)
Wiosenna sałatka
Składniki:
Wykonanie:
Ogórki obrać ze skórki i, razem z rzodkiewkami i jajkami, pokroić w niewielką kostkę. Szczypiorek drobno posiekać. Połączyć delikatnie wszystkie składniki. Dodać odrobinę majonezu, posolić, popieprzyć i dokładnie wszystko wymieszać. Smacznego!:)
{gallery}przedszkole/biuletyny/2015/4-kwiecien/kulinarne{/gallery}
[sigplus] Critical error: Image gallery folder przedszkole/biuletyny/2015/4-kwiecien/pitagoras is expected to be a path relative to the image base folder specified in the back-end.
Zegary, zegarki, zegareczki… Co to jest czas? Jak umówić się na spotkanie z kolegami, żeby wszyscy zebrali się o jednej porze na urodziny u przyjaciół? Nikt nie lubi, kiedy trzeba czekać na zaproszonych gości. Okazuje się, że mierzenie czasu i ustalanie konkretnej godziny, to ważna sprawa. A skoro ważna, trzeba się nią zająć. Zebraliśmy więc różne zegarki i dokładnie się im przyjrzeliśmy. Stareńki zegar dziadka z kukułką bardzo nam się spodobał, ale kukułka okazała się oszustką! Oj narobiła sporego zamieszania! Zawieszaliśmy zegar w różnych miejscach, a ona i tak wykukiwała godziny po swojemu. Ten zegar zdecydowanie musi obejrzeć pan zegarmistrz. Budziki okazały się bardziej przewidywalne. Nawet nie były tak głośne, jak się spodziewaliśmy. Nie jeden śpioch rano mógł ich nie usłyszeć i dalej smacznie chrapać. W naszej kolekcji pojawiły się również klepsydry. Te, w których od starożytności przesypuje się piasek, i te nieco futurystyczne – olejowe. Są bardzo piękne tylko… każda przesypuje się w innym tempie i co gorsza nie da się ich nosić na ręku. No cóż, uznaliśmy, że najpraktyczniejsze są: zegarek z rzemykiem (jest pięknie ozdobiony i wygląda troszkę jak naszyjnik) oraz różowy zegarek na rękę. Ale jak to w życiu bywa, praktyczne to jedno, a to, co w duszy gra, drugie. Dlatego, na zakończenie zajęć, zrobiliśmy własne zegary z… rajskimi ptakami. Może okażą się solidniejsze od kukułki. Mamy nadzieję, że wkrótce słońce będzie częstym gościem na naszym podwórku, bo musimy przecież zbudować jeszcze jeden zegar – słoneczny!:)
{gallery}przedszkole/biuletyny/2015/4-kwiecien/pitagoras{/gallery}